Dostałem ostatnio od mojego bardzo dobrego kolegi, redaktora naczelnego niniejszego pisma zaszczyt, zadanie, z jednej strony dość ciężkie, a z drugiej strony niezwykle interesujące i twórcze. Mianowicie zostałem poproszony o napisanie świadectwa o tym, jak ja wspominam oraz kim dla mnie jest postać Świętego Jana Pawła II Wielkiego.
Napisałem wcześniej, że jest to trudne zadanie, ponieważ sama osoba Jana Pawła II jest nietuzinkowa. Wiele osób na temat jego hagiografii (żywoty świętych) obroniło prace magisterskie, rozprawy doktorskie oraz habilitacje. Tak jak odnośnie Jego dzieł encyklik, adhortacji, bulli. Autor niniejszego świadectwa również napisał rozprawę doktorską z tematyki odnoszącej się do nauczania Świętego Jana Pawła II Wielkiego. Czytelnik może to odebrać jako nieuprawnione chwalenie się, po prawdzie byłby to zarzut nawet uprawniony, ponieważ przy analizie tekstów źródłowych, które wyszły spod pióra Jana Pawła II Wielkiego można poczuć jako osoba będąca świeckim w Kościele Katolickim dumę, że na stanowisku Biskupa Rzymu, czyli papieża, stał człowiek, który miał tak wielkie horyzonty poznawcze. Święty Jan Paweł II był tomistą. Sam nosił szkaplerz karmelitański. Interesował się myślą świętych, między innymi: Świętego Tomasza z Akwinu, Świętej Teresy Wielkiej, Świętego Jana od Krzyża.
Osobiście nigdy nie poznałem Świętego Jana Pawła II Wielkiego, natomiast byłem na dwóch pielgrzymkach papieskich, na których był Święty Jan Paweł II. Pierwsza z nich była to pielgrzymka A.D. 1997. Byłem na tej pielgrzymce z moją siostrą i, jeśli pamięć mnie nie zawiodła, z moim wujkiem i zarazem moim przyjacielem Leszkiem Dąbrowskim, który wraz ze swoim bratem i moim najlepszym przyjacielem – Darkiem Dąbrowskim – wychowali mnie i też dzięki nim pokochałem Najjaśniejszą Rzeczpospolitą Polską i dzięki nim de facto spotkałem prawdziwie Zmartwychwstałego Pana Jezusa Chrystusa oraz jestem w Świętym Kościele Katolickim.
Na pielgrzymce wspomnianej powyżej Ojciec Święty wypowiedział znamienne słowa: ,,Naród, który zabija własne dzieci jest narodem bez przyszłości!’’. Jan Paweł II mówił te słowa w kontekście mordowania dzieci nienarodzonych poprzez obrzydliwą aborcję. Jako dwunastolatek nie pamiętałem tych słów. Jednak później, pod koniec gimnazjum i jak byłem w krakowskim liceum XXX Ogólnokształcącym, stały się słowami przewodnimi mojej działalności polityczno-społeczno-partyjnej. Do tej pory dogłębna intelektualna analiza tych słów jest dla mnie podporą do dalszej walki z mordowaniem dzieci nienarodzonych poprzez ohydną aborcję. Byłem również z moim wujkiem i zarazem najlepszym przyjacielem Darkiem wtedy, kiedy był w Krakowie Święty Jan Paweł II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Jan Paweł II Wielki był już wtedy człowiekiem starym i schorowanym. Wydawać by się mogło: ,,cóż może zrobić taka osoba, “co dać” światu?’’ Z pewnością są to pytania z gruntu utylitarne (utylitaryzm – pogląd mówiący o tym, iż każde ludzkie działanie i człowiek musi być celowe, czyli pragmatyczne oraz musi przynosić zysk), głupie, ponieważ tak jak mówił w swoim nauczaniu Święty Jan Paweł II, każdy człowiek ma niezbywalną godność, ponieważ jest człowiekiem. Ma prawo do swojej wolności cielesnej, ma prawo do wolności przekonań, do wolności religijnej i wyboru miejsca zamieszkania. Święty Jan Paweł II jednakże nie popierał multikulturalizmu. Był patriotą. Kochał naszą wielką i wspaniałą Polskę. Jednakże nigdy nie przejawiał poglądów rasistowskich, szowinistycznych oraz ksenofobicznych. Widział w całej przejrzystości piękno kobiety, które nie objawia się tylko przez ciało, lecz również przez psychiką i ducha. Wiedział i widział to piękno, ponieważ kontemplował Prawdy Wiary Świętego Kościoła Katolickiego na temat Najświętszej Maryi Panny Zawsze Dziewicy.
Jest to ten aspekt życia i myśli Świętego Jana Pawła II, Papieża Pielgrzyma, Papieża Polaka, który szczególnie wpłynął na mnie. Jest to szczególne ukazanie Katolickiej Nauki Społecznej. Jan Paweł II miał wielką wrażliwość względem osób bezdomnych, ubogich, kobiet, które zostały zmuszone do niewolniczej pracy lub tych, które nie mając perspektyw zostały prostytutkami. To Święty Jan Paweł II zmienił znaczenie pojęcia, które wywodzi się z herezji ,,teologii wyzwolenia’’, a które nabrało nowej treści właśnie za sprawą Jana Pawła II. Jest to preferencyjna opcja na rzecz ubogich, która każe stawiać w centrum życia Świętego Kościoła Katolickiego ludzi, którzy są wykluczeni na margines społeczeństwa. Tych, którzy cierpią samotność, głód, biedę, a także osoby z niepełnosprawnościami. Jan Paweł II pomógł mi również w merytorycznej walce przeciwko takim ideologiom jak neomarksizm oraz późniejszym, na przykład wynaturzeniem ideologią gender; „tęczową zarazą”, parafrazując genialne wręcz słowa Metropolity Krakowskiego księdza arcybiskupa Marka Jędraszewskiego. Wiadomym jest, że to Święty Jan Paweł II Wielki wspólnie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, śp. panem Ronaldem Reaganem doprowadzili do upadku diabolicznego systemu komunistycznego (socjalizmu międzynarodowego). To właśnie Święty Jan Paweł II wyjaśnił, czym dokładnie jest wartość solidarności i pomocniczości, wskazując na nie np. w encyklice ,,Solicitudo rei socialis’’ lub ,,Laborem Exercens’’. Jako, że wierzę w Świętych Obcowanie myślę, że Święty Jan Paweł II oręduje za każdym człowiekiem, który poszukuje Pana Boga. Także za wszystkimi ludźmi, którzy są pro-life.