Ostatnie kilkanaście miesięcy w Polsce to czas odkrywania kart przez grupę trzymającą władzę na terenie naszej ojczyzny. Afery o gigantycznych rozmiarach, wszystkie zamiecione pod dywan i nazwane typowym ” nic się nie stało” to typowy krajobraz naszej rzeczywistości. Ostatnim dowodem całkowitej utraty suwerenności narodu nad sprawami w naszym kraju były sfałszowane wybory samorządowe tej jesieni. Jeżeli dołożymy do tego próbę ratyfikacji konwencji Rady Europy o tzw. „przemocy wobec kobiet”, która odbierać będzie całkowicie rodzicom wpływ na wychowanie i kształtowanie własnych dzieci na rzecz państwa, to widzimy wyraźnie, że zasadniczo ludzie i siły rządzące Polską zupełnie nie liczą się ze zdaniem i prawami Polaków, zresztą niespecjalnie to ukrywają. Oczywiście, narzekanie że w Polsce jest źle nie jest celem tego artykułu, szkoda bowiem było by powielać miliony dotychczasowych utyskiwań każdego z nas kto jeszcze kocha swój ojczysty dom. Chciałbym jednak wskazać kilka przyczyn dlaczego znów nie żyjemy w wolnej Polsce i co można zrobić by ojczyznę, zacząć powoli odzyskiwać. Nie da się bowiem jej ani wyzwolić, ani odzyskać szybko i jednorazowo. To dziś niemożliwe. Patologie ostatnich lat, których tu wymieniać nie będę wzięły się bowiem z dwu przyczyn, rok 89 był gigantycznym oszustwem a ostatnie 25 lat całkowicie straconym czasem pod względem narodowym. Brak własnego, niezależnego państwa od ponad 300 lat, seria wojen, zaborów, zbrodni, bałaganu na ziemiach polskich sprawił, że tylko garstka, czuje się odpowiedzialna za los naszego państwa. Cała reszta, nie umie, boi się, stoi biernie i czeka na to, aż ktoś coś zrobi. W domyśle zrobi w Polsce porządek. Obok tych wymienionych leniwych, tchórzliwych i całkowicie biernych grup społecznych istnieje spora kilkuset tysięczna grupa osób, które dla własnego zysku ze zwykłego egoizmu zupełnie nie dbają o nasz kraj, współpracując i kradnąc z obecną władzą, gotowi jak za czasów saskich uczestniczyć w grabieży, byle by pozyskać dla siebie profity. To głęboka zapaść moralna naszego narodu sprawiła, że naszym wrogom tak łatwo przyszło nas podbić, ogłupić i odebrać nam nasz kraj. Wyrazem tego jest choćby próba kradzieży nam, naszych dzieci i ich przyszłości poprzez genderową edukację czy jawne fałszerstwa wyborcze, które można porównać tylko z putinowską Rosją. Chciałbym więc tu wyraźnie zaznaczyć, że pomimo tak głębokich trucizn wsiąkających w nasze polskie żyły, kocham mój kraj, całe dziedzictwo przodków, moją ojczystą mowę, wszystko to co media niepolskie chcą nam zohydzić i wyrwać, abyśmy stali się niewolnikami. Tu się urodziłem, tu poznałem wiarę moich przodków, tu urodziło się wielu wspaniałych ludzi, bohaterów, męczenników prawdy i wiary. Wreszcie tu mam swoje dzieci i ojcowiznę i będę tego bronił, budował i odzyskiwał z rąk niegodziwych ludzi. To prawda że jest nas niewielu, którzy nie dali się złamać,którzy nie boją się walczyć o własne dzieci, którym zostało jeszcze serce i duch to tego, by nie stać się niewolnikiem pieniądza, nowoczesnego kłamstwa medialnego i wymagań narzuconych przez wrogów polskości. Odzyskiwanie ojczyzny, to są codzienne uciążliwe prace nad zachowaniem naszej kultury i tradycji, to przede wszystkim zachowanie świętej wiary Chrystusowej mimo jej coraz jawniejszego zwalczania przez media i urzędników zarówno krajowych i zagranicznych. Państwo Tuska, Komorowskiego i tej niegodziwej władzy niszczy patriotyzm, trzeba go budować niezależnie od nich w domu, na osiedlu, wśród znajomych. Powiedz prawdę przed sobą czytelniku, czy naprawdę chcesz te rzeczy robić ? czy tylko kiwniesz głową i pomyślisz dobrze napisane, ale ja nie mam na to czasu, moi znajomi nazwą mnie oszołomem. Czy może powiesz niech inni to zrobią. Do wykonania jest tysiące małych i dużych prac, w tym tworzenie niezależnych organizacji narodowych, gotowych do obrony polskości zarówno w małej jak i wielkiej skali. Jeżeli, nie jesteś na tyle odważny i przedsiębiorczy by samemu wszystko rozpoczynać, zapisz się do naszej organizacji, my już tworzymy takie grupy. Bronimy dzieci i ojczyzny przed kłamstwem, ale jest nas za mało. Czekamy na Ciebie. Dziś Polska potrzebuje ludzi czynu i modlitwy. Dlatego jeśli masz ducha naszych odważnych przodków, nie czekaj więcej zacznij działać. Jeśli masz 70 lat dołącz do nas i wspieraj nas modlitwą, potrzebujemy jej bardzo. Masz małe dzieci i niewiele czasu, my także je mamy a jednak znajdujemy czas by działać społecznie. To czego często brakuje wielu ludziom to by powiedzieli słowo „chcę” a potem to chcę zamienili na – zrobię. Polska to mój dom, dziś w tym domu grasują złodzieje, mordercy i kłamcy. Ja jednak nie stoję bezczynnie, nikt za mnie nie obroni przyszłości moich dzieci, ale jest nas za mało. Czy dołączysz do nas ? Czekamy!