Podziwiam Żołnierzy Wyklętych, bohaterów podziemia niepodległościowego, czy kwiat polskiego rycerstwa i tych wszystkich, którzy na przełomie wieków sławili potęgę oręża polskiego. Dożyliśmy takich czasów, że na razie, nie musimy walczyć o wolność z bronią w ręku, jak to robili od wieków nasi „dziadkowie”. Fakt ten jednak nie zwalnia nas z obowiązku wojskowego, nauki taktyki wojskowej oraz posługiwania się bronią. W dzisiejszych czasach, w dobie internetu, portali społecznościowych i obecnych wszędzie różnego typu mediów trudno jest się nam odnaleźć. Zalewani jesteśmy mnóstwem informacji, narzuca się nam co mamy mówić, jeść, w co się ubierać, a nawet to, w jaki sposób mamy myśleć. Medialna sieczka atakuje nas ze wszystkich stron. Dla przypomnienia większość obecnych prywatnych mediów powstała na zlecenie PRL-owkiej służby specjalnej i była tworzona przez ukrytych agentów. Media te praktycznie przetrwały w niezmienionej postaci broniąc obecnie mafijnych układów swoich popleczników. Po drugie większość koncernów medialnych jest w rękach zagranicznych, w większości niemieckich. To możemy zadać sobie teraz pytanie, czyich interesów bronić będą tak ukierunkowane media ? Jak pokazało ostatnie 25 lat, największym wrogiem Polski i Polaków, oprócz naszych trzech największych wrogów, Niemców, Rosjan, Ukrainy, pomijając zdrajców i morderców z pod znaku czerwonej gwiazdy, są „polskojęzyczne media”. Media, które szydzą z naszych polskich cnót i „plują” na słowa Bóg, Honor i Ojczyzna. W takich czasach potrzeba nam nowych bohaterów. Ludzi, którzy nie będą się bali walczyć o prawdę. Nie będą się wstydzili tego, że są Polakami, nie będą się bali powiedzieć ,że słowa globalizacja, czy hasła „jesteśmy obywatelami Europy, czy świata” to bzdura i za bardzo pachną komunizmem. Człowiek, którego będziemy określać mianem bohatera na przekór „nowoczesnej modzie” oprze się nowoczesnej dyktaturze. Czym jest ta dyktatura i przez kogo jest kierowana ? Pod płaszczykiem pięknych słów i haseł nowi dyktatorzy narzucają nam ekstremizm i totalitaryzm. Organizacje takie jak ONZ, Komisja Europejska czy Trybunał Sprawiedliwości stają się poplecznikami „ekstremistycznych organizacji”. Mówiąc o wolności, równouprawnieniu, dyskryminacji czy nietolerancji wspierają małe grupki różnego typu oszołomów czy zboczeńców. Nigdy nie może być tak, że niewielka grupa, na przekór demokracji, może narzucić swoje poglądy całym społeczeństwom, bo to już jest dyktatura i ekstremizm. Wolność poszczególnej jednostki kończy się tam gdzie zaczyna wola większości. Prawdziwa większość – nie ta kreowana przez pseudo sondaże, media czy instytucje, które tak naprawdę nie mają nic wspólnego z demokracją. Bohaterem będzie człowiek, który na przekór lansowanej „modzie” potrafi mówić o Polskiej tradycji, historii i kulturze i nie będzie się bał powiedzieć o destrukcji, jaką proponują nam pseudo autorytety. Bohaterem będzie również ten, który powie prawdę na temat mediów społecznościowych i nie będzie się bał walczyć z ludźmi, którzy stoją za największą gangreną dzisiejszego świata taką jak Facebook, Instagram, Twitter czy YouTube. Czym są tak naprawdę tego typu portale? Służą do walki z tradycją, kulturą, kościołem, z tym wszystkim co do tej pory kreowało całe narody i społeczeństwa. Promują skrajnie niebezpieczne poglądy czy ideologie. Każdy z tych portali ma swoje wewnętrzne regulaminy, które są wprowadzane często wbrew obowiązującemu prawu, z drugiej strony nie reagują na treści, które powinny być zgodnie z prawem zakazane. Nie będę przytaczał przykładów, każdy z nas zna takie przykłady, poznał na własnej skórze lub ktoś z jego znajomych miał podobne doświadczenia. Co gorsza ludzie uzależniają się od tego typu komunikacji i dlatego powinniśmy pamiętać, alkohol w małych ilościach i odpowiednio stosowany może być lekarstwem, gdy przesadzimy uzależnia i prowadzi do destrukcji. Dlatego media społecznościowe są jak dobra stara whisky. Jako alkohol może doprowadzić do uzależnienia, ale nie wszystkim smakuje, ale piją, bo jest to na topie, żeby pokazać jacy to są nietuzinkowi. Czytając te słowa niech każdy z nas się zastanowi. Czy jesteś w stanie zareagować wtedy kiedy ktoś obraża Polskę, naszą tradycję czy kulturę ? Czy bezkrytycznie przyjmujesz wszystkie nowości, które rozpowszechniają media społecznościowe ? Jeśli jesteś wierzący czy potrafisz zareagować na ataki na swoją wiarę ? Niestety nie znam człowieka, który na te trzy pytania zawsze mógłby odpowiedzieć – Tak. Każdego, kto z czystym sumieniem będzie mógł tak zrobić, będziemy mogli okrzyknąć bohaterem na miarę naszych czasów. Podsumowując zadałbym sobie pytanie. Czy wolałbym stanąć z bronią w ręku walcząc z okupantem czy zrobić to co powinien zrobić dzisiejszy bohater? Papka jaką nas się karmi spowodowała, że większość z nas pomimo wewnętrznego sprzeciwu boi się odezwać, aby nie zostać nazwanym oszołomem, nienowoczesnym, nietolerancyjnym. Pamiętajmy, największą oznaką nietolerancji jest nazwanie drugiej osoby nietolerancyjną. Pamiętajmy, że nikt pod przykrywką nietolerancji, nie może narzucić swoich poglądów innym, bo to już jest ekstremizm. Każdy z nas może przyjąć do wiadomości poglądy innych, ale nie musi ich zaakceptować. Jeśli te poglądy są złe czy sprzeczne z ogólnie przyjętymi normami mamy obowiązek wytknąć błędy i walczyć w obronie naszych wartości.