W parafii Matki Bożej Loretańskiej przy ul. Ratuszowej ks. Stefan Niedzielak był proboszczem przez 16 lat tj. od dnia 25.02.1961 roku do 25.02.1977 roku. W posłudze kapłańskiej pracował z wielkim oddaniem dla młodzieży, studentów, parafian. Wiele młodych osób zamieszkujących Pragę właśnie od niego dowiedziało się prawdy o katyńskiej zbrodni. Bardzo wspierał sport, sam dużo chodził, dobrze pływał. Aprobował wakacyjne wyjazdy na spływy kajakowe studentów i młodzieży, a także inne inicjatywy, np. zespół muzyczny. Ilość dzieci uczęszczających na lekcje religii w czasie jego posługi w parafii wzrosła niemalże dwukrotnie. ,,Ks. Niedzielak zagospodarował każdą wolną powierzchnię w kościele i na plebanii. Po dwóch latach wzniósł też niewielki parterowy budynek katechetyczny. Pokonawszy dziesiątki przeszkód natury administracyjnej, zwykle celowo tworzonych, mimo braku materiałów budowlanych, dokończył odtworzenie północnego krużganku świątyni i zbudował zadaszenie przed jej głównym wejściem, które okazało się bardzo funkcjonalne, zwłaszcza podczas udzielania tysiącom praskich dzieci sakramentu I Komunii św. i bierzmowania. Po kilkunastu latach, gdy fala powojennego wyżu demograficznego odpłynęła już z nowej dzielnicy, wiata przestała być potrzebna i została rozebrana.’’1 W latach Polski Ludowej księża ginęli śmiercią tragiczną. Śmierć ponosili najczęściej w wyniku działania tzw. „nieznanych sprawców”. W 1989 r. spotkało to także ks. Niedzielaka oraz trzech innych kapłanów z parafii Matki Bożej Loretańskiej. Okoliczności ich śmierci do dziś nie są do końca wyjaśnione. Księża w latach 50-tych i 60-tych byli
inwigilowani przez Służbę Bezpieczeństwa. Teczki księdza Niedzielaka, Suchowolca, Zycha były prowadzone do ich śmierci. Później były niszczone i zacierano ślady inwigilacji księży. Posługa ks. Stefana Niedzielaka pozostawiła pozytywny wpływ na dalsze życie animatorów Duszpasterstwa Akademickiego z parafii Matki Bożej Loretańskiej, którzy dzisiaj są uczestnikami katolickich wspólnot formacyjnych na trzech kontynentach. Również z inicjatywy młodzieży parafialnej z czasów ks. Stefana powstał skwer w narożniku Parku Praskiego przy kościele Matki Bożej Loretańskiej, który nosi jego imię. Dzięki staraniom obecnego proboszcza parafii ks. Zbigniewa Klocha w kościele została wmurowana tablica poświęcona 30. rocznicy tragicznej śmierci ks. Stefana Niedzielaka. Ks. Stefan został pochowany na cmentarzu Stare Powązki, blisko kościoła św. Karola Boromeusza. ,,Jeżeli my zapomnimy o Nich, to Ty, Boże zapomnij o nas”- napisał kiedyś Adam Mickiewicz. Od kilkunastu lat obserwujemy w Polsce narastającą falę ataków na Kościół, duchowieństwo, biskupów, wspólnotę ludzi wierzących. Dokonuje się profanacji Najświętszego Sakramentu, Matki Bożej, osób świętych, w tym nawet Papieża Polaka – Jana Pawła II. Kłamstwa, bluźnierstwa, poniżanie wiernych stały się codziennością w niektórych polskojęzycznych mediach. My chrześcijanie powinniśmy bronić naszej wiary, naszej wspólnoty, duchowieństwa i nas chrześcijan przed tą falą agresji m.in. poprzez wybory odpowiedzialnych ludzi, którzy będą rozważnie kierować państwem i szanować wszystkich jego obywateli.
Małgorzata Grzegorzewska