W tej części do przeanalizowania mamy trzy artykuły Konstytucji. Art. 5. Rzeczpospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolności i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. Art. 8. 1. Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej 2.Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Te prawa powinny być dla nas najważniejsze. Czym jest niepodległość? Sama definicja jest bardzo prosta, Niepodległość – niezależność państwa od formalnego wpływu innych jednostek politycznych. Dla nas Polaków takie określenie jest niedostateczne. Odzyskana po 123 latach niewoli, 11 listopada 1918 roku, wolność była nadzieją na powrót do świetności, do tradycji i kultury narodowej. Historia Oręża Polskiego w odróżnieniu od zakłamanej historii uczonej w „komunistycznej Polsce” była w większości pasmem wielkich zwycięstw. Powinniśmy powrócić do prawdy i powiedzieć wszystkim, że za czasów Rzeczypospolitej I to Polska była mocarstwem i to nasi wrogowie się nam kłaniali i oddawali hołd. Dziś kiedy wmawia się nam, że w 1989 roku odzyskaliśmy niepodległość powinniśmy po raz kolejny przeczytać krótką definicję niepodległości i zastanowić się jak to było z Polską od 1989 roku. Wynegocjowane w Magdalence na niby porozumienie między rządzącymi a „opozycją” było tylko zapewnieniem ciągłości władzy dla komunistycznych agentów, którzy przekształcili „swoje urzędy” w nowe na wzór mafijny organizacje. Przejęli oni sądy, cześć przedsiębiorstw państwowych, powołali „własne” prywatne media. Zrobili to po to, aby dalej z ukrycia rządzić naszym krajem, nie chcąc, aby na nowo w narodzie rozpalił się duch niepodległości, taki jaki nastąpił w 1918 roku. Ci sami ludzie chcieli i chcą nadal, aby Polska nie odrodziła się, aby cały czas była pod jakąś dominacją polityczną -zależność od Rosji czy Niemiec, postkomunistycznych zdrajców i agentów. Wstąpienie do Unii Europejskiej, to kolejne uzależnienie. Pokazuje nam, że nie spełniliśmy tego jednego warunku zawartego w tak krótkiej definicji niepodległości, „niezależność państwa od formalnego wpływu innych jednostek”. Podsumowując jeden z najważniejszych artykułów konstytucji jest „martwy”. Aby pokazać jeszcze jeden przykład, który zaprzecza stwierdzeniom, że żyjemy w niepodległej Polsce, przytoczę kolejny z zapisów, nieszczęsny zapis, który zaprzecza definicji niepodległości: Art. 91. 3. Jeżeli wynika to z ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską umowy konstytuującej organizację międzynarodową, prawo przez nią stanowione jest stosowane bezpośrednio, mając pierwszeństwo w przypadku kolizji z ustawami. Staram sobie wyobrazić taki zapis np. w Konstytucji Stanów Zjednoczonych i …Czy my jako niepodległy kraj moglibyśmy sobie na taki zapis pozwolić ?