Główna misja CENTRUM WSPIERANIA INICJATYW DLA ŻYCIA I RODZINY realizuje się w organizowaniu na terenie całej Polski corocznych Marszy dla Życia i Rodziny W tym roku pod hasłem „Czas na rodzinę” przeszedł ulicami Warszawy Marsz dla Życia i Rodziny. Jego uczestnicy manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, oraz obronę prawa rodziców do edukacji własnych dzieci. Nasze Stowarzyszenie szło pod hasłem Rodzina Bogiem Silna i Stop Deprawacji w Edukacji. Tego dnia Marsze dla Życia i Rodziny odbyły się w 50 innych polskich miastach. Jak przypomniał w przemówieniu prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Rodziny Paweł Kwaśniak, było to już 12 warszawski Marsz dla Życia i Rodziny. Dodał, że analogiczne marsze, organizowane pod tym samym hasłem „Czas na rodzinę” w tym roku organizowane są w około 140 miastach, które rozpoczęły się od początku marca i potrwają do września. Warszawski marsz wyruszył z pl. Trzech Krzyży i przeszedł ulicami Nowy Świat oraz Krakowskie Przedmieście na Plac Zamkowy, gdzie się zakończył ,,Poprzez tegoroczne marsze pragniemy zwrócić uwagę na kilka spraw. Po pierwsze pragniemy wyrazić satysfakcję z tego, że troska o rodzinę stała się jednym z czołowych tematów życia publicznego w Polsce. W końcu podejmowane są działania, dzięki którym przyjmowanie na świat i wychowanie dzieci w rodzinie zostaje docenione przez władze publiczne ,, – podkreślił prezes Paweł Kwaśniak. Prezes przypomniał społeczeństwu jakie zagrożenia czyhają na rodziny. ,, Są to np. realizowane w niektórych szkołach projekty edukacyjne, w których podważa się rolę rodziny. Niepokojące jest także to, że wciąż obowiązuje w Polsce tzw. konwencja antyprzemocowa, która w instytucji rodziny, wierze i tradycji upatruje źródeł przemocy i patologii” Dodał, że uczestnicy marszów jeszcze raz stanowczo będą się domagać jak najszybszego uchwalenia prawa w pełni chroniącego życie dzieci nienarodzonych. Zachęcał, by rządzący ,,nie ulegali krzykliwym środowiskom, które w wulgarny sposób chcą zastopować najlepszą z możliwych zmian – pełną ochronę życia ,,. Zaznaczył, że celem tegorocznych marszy, zawartym w haśle „Czas na rodzinę”, jest „zachęcanie władz państwowych, samorządów i samych rodzin do ciągłego pogłębiania troski o rodzinę. Dodał, że wychodzimy na ulice również po to, by ,,upominać się o prawa tych, którzy sami nie mogą się bronić – dzieci przed urodzeniem, które można w Polsce pozbawiać życia ze względu na ich niepełnosprawność bądź okoliczności poczęcia,,. Marsz dla Życia i Rodziny w Warszawie był radosną manifestacją przywiązania do podstawowych wartości chrześcijańskich, miejscem spotkania dla wszystkich, którzy w silnej rodzinie widzą gwarancję swojego rozwoju i nadziei na przyszłość. Takie marsze są sposobnością na spotkanie z osobami, z którymi dzielimy się tymi samymi wartościami Podczas marszu były niesione transparenty z hasłami: ,,Rodzina Bogiem silna”, „ Największym zagrożeniem dla pokoju świata jest zabijanie dzieci w łonie matki”, ,,Chcą Być Kochane Nie Zabijane” i ,,Tak Dla Życia ”. Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych Warszawy i Mazowsza realizując projekt Tarcza Rodziny manifestowała swoje zdecydowane stanowisku pod hasłem ,,Stop Deprawacji w Edukacji ”. Ponieważ nasz projekt realizowany jest w oparciu o List do Efezjan postanowiliśmy nieść baner z hasłem ,,Rodzina Bogiem Silna”, które jak wiemy jest początkiem listu do Rodzin św. Jana Pawła II. Po obu stronach hasła zamieściliśmy logo naszego stowarzyszenia oraz logo naszego projektu, w którego centrum umieściliśmy tarczę z herbem św. Jana Pawła. Święty Jan Paweł II jest naszym patronem w obronie polskich dzieci przed dalszym wprowadzeniem edukacji seksualnej pod patronatem organizacji LGBTQ. W marszu uczestniczyły przede wszystkim młode rodziny z dziećmi w wózkach, ale także dziadkowie i bacie oraz członkowie ruchów i stowarzyszeń, duchowni, działacze społeczni i osoby publiczne z rodzinami. Widziałem osobę Marszałka Marka Jurka, który szedł w Marszu z wnukiem i pana Zawiszę z synkiem. W tym roku po raz pierwszy podczas marszu były zbierane pieniądze do puszek przez wolontariuszy na pomóc podopiecznym Domu Samotnej Matki w Chyliczkach pod Warszawą, który prowadzą Siostry Matki Bożej Miłosierdzia. Chciałbym gorąco podziękować rodzinom wielodzietnym z naszego stowarzyszenia i wszystkim bielańczykom uczestniczącym w tegorocznym Marszu.