Wszyscy zapewne wiedzą, że złamanie kodu niemieckiej maszyny szyfrującej o nazwie „Enigma” przyczyniło się do pokonania III Rzeszy i pomyślnego zakończenia II wojny światowej w Europie (poza Polską i krajami okupowanymi po wojnie przez Związek Sowiecki). Jednak nie wszyscy przyjmują do wiadomości, że stało się to możliwe dzięki pomysłowości i pracy zespołu polskich kryptologów i matematyków: majora Franciszka Pokornego, kapitana Maksymiliana Ciężkiego, inżyniera Antoniego Pallutha, a przede wszystkim Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego. Niemcy byli tak pewni Enigmy, że używali jej do końca wojny, uważając odczytanie jej szyfrów za niemożliwe. Samo urządzenie skonstruował Artur Scherbius, który oparł się na pionierskich pracach holenderskiego inżyniera Hugo Kocha w dziedzinie elektromechaniki i maszyn wirnikowych. Maszyna była produkowana przez firmę Scherbius & Ritter, zajmującą się konstrukcją i produkcją urządzeń elektrotechnicznych. Około roku 1926 w wywiadzie niemieckim wprowadzono automatyczne urządzenia szyfrujące. Po dojściu Hitlera do władzy stało się jasne, że niemieckie siły zbrojne będą potrzebować niezawodnych systemów łączności i metod szyfrowania. Dlatego wszystkie jednostki starano się wyposażyć w maszyny Enigma. Na frontach II wojny światowej działało prawdopodobnie ponad 100 000 takich maszyn. Urządzenie przypominało przenośną maszynę do pisania. Składało się z klawiatury i pulpitu z literami. Po naciśnięciu litery zapalała się lampka na pulpicie. Na klawiaturze wpisywano tekst, a na pulpicie wyświetlał się szyfrogram. Enigmę obsługiwały dwie osoby. Główną rolę w szyfrowaniu odgrywał klucz kryptograficzny znany jedynie nadawcy i odbiorcy wiadomości. Jak doszło do złamania kodu Enigmy? W 1929 roku zorganizowano na Uniwersytecie Poznańskim kurs kryptologii. Wykładowcami byli uznani w tej dziedzinie fachowcy: mjr Franciszek Pokorny, kpt. Maksymilian Ciężki i inż. Antoni Palluth, którzy przekazali swoją wiedzę i doświadczenie najzdolniejszym uczniom profesora Zdzisława Krygowskiego – Marianowi Rejewskiemu, Jerzemu Różyckiemu i Henrykowi Zygalskiemu. W 1930 roku utworzono w Poznaniu filię Biura Szyfrów, a w 1932 roku najzdolniejszych pracowników przeniesiono do Biura Szyfrów Sztabu Głównego Wojska Polskiego w Warszawie. W tym czasie, dzięki wywiadowi francuskiemu, udało się pozyskać plany budowy Enigmy, co przyczyniło się znacząco do postępów w pracach polskich kryptologów. W grudniu 1932 roku Marian Rejewski wpadł na genialny pomysł i opracował wzory matematyczne do odszyfrowywania kodów Enigmy. Rok później w Wytwórni radiotechnicznej AVA skonstruowano polską kopię Enigmy. Odtąd Polacy mogli odczytywać tajną korespondencję niemiecką, chociaż Niemcy stale udoskonalali maszynę i procedury szyfrowania. W Pyrach pod Warszawą polscy kryptolodzy opracowali efektywną metodę odszyfrowywania Enigmy za pomocą tzw. kart charakterystyk i specjalnego urządzenia – cyklometru. W wyniku wprowadzonych przez Niemców zmian i ulepszeń trzeba było opracować nowe metody. W październiku 1938 roku Rejewski opracował nowe urządzenie nazwane „bombą kryptologiczną”. Z dzisiejszej perspektywy można zaryzykować stwierdzenie, iż był to poprzednik i zwiastun współczesnych komputerów. Same szyfrogramy dekodowano za pomocą specjalnych perforowanych płacht opracowanych przez Henryka Zygalskiego. 25 lipca 1939 roku przekazano wywiadom Wielkiej Brytanii i Francji pełną dokumentację polskich osiągnięć wraz z egzemplarzami polskiej Enigmy. Zdumienie naszych sojuszników było ogromne. Od dawna zarzucili oni prace nad Enigmą, uważając złamanie jej szyfrów za niemożliwe. Po wybuchu wojny Biuro Szyfrów zostało ewakuowane do Francji, a następnie do Algieru. Filią w Algierze kierował mjr Maksymilian Ciężki. Niestety, w styczniu 1942 roku, w katastrofie statku zginęło trzech polskich pracowników filii, wśród nich Jerzy Różycki. Po wkroczeniu Niemców do południowej Francji Rejewski i Zygalski przedostali się przez Pireneje do Hiszpanii. Zostali tam aresztowani przez policję i osadzeni w więzieniu. Dzięki wstawiennictwu Polskiego Czerwonego Krzyża zwolniono ich, co umożliwiło im ucieczkę do Portugalii, a stamtąd przez Gibraltar do Anglii. W sierpniu 1943 roku rozpoczęli pracę w Sztabie Naczelnego Wodza Polskich Sił Zbrojnych w Stanmore-Boxmoor pod Londynem, gdzie pozostali do końca wojny. Niestety, pozostali członkowie Biura Szyfrów nie mieli tyle szczęścia. Płk Gwidon Langer i mjr Maksymilian Ciężki zostali schwytani przez Niemców i zesłani do oflagu Schloss-Eisenberg. Inż. Antoni Palluth i Edward Fokczyński trafili do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, gdzie obaj ponieśli śmierć. Gordon Welchman, pracujący podczas wojny w słynnym ośrodku w Blechley Park uważa, że bez szczegółowej wiedzy na temat Enigmy oraz instrukcji jaką wywiad Brytyjski otrzymał od polskich kryptologów – nigdy nie udałoby się Aliantom złamać jej szyfrów. Angielski historyk – Sir Harry Hinsley, który także pracował w Blechley Park jest zdania, iż złamanie szyfrów Enigmy, dzięki wiedzy uzyskanej przez polski wywiad, przyczyniło się do skrócenia II wojny światowej o co najmniej 2 lata. Henryk Zygalski po zakończeniu wojny pozostał w Wielkiej Brytanii. Pracował w polskim collage’u. W roku 1977 otrzymał doktorat honoris causa Uniwersytetu Polskiego na Obczyźnie. Zmarł 30 sierpnia 1978 roku w Liss. Pochowany został w Londynie. Marian Rejewski w 1946 roku wrócił do ojczyzny, do swojej żony i dwójki dzieci. Podjął pracę w bydgoskiej fabryce kabli, gdzie pracował do 1950 roku. Następnie pracował w Wojewódzkim Związku Spółdzielni Pracy, a później w Związku Branżowym Spółdzielni Drzewnych i Wytwórczości Różnej. W tym czasie mieszkał w Bydgoszczy. Na rentę, a później emeryturę przeszedł w 1967 roku. W latach 1949–1958 Rejewski był inwigilowany przez Urząd Bezpieczeństwa Publicznego i Służbę Bezpieczeństwa, ale ponieważ był człowiekiem spokojnym i ostrożnym, a także niezwykle dyskretnym, poza faktem jego pracy w Biurze Szyfrów Oddziału II Sztabu Głównego Wojska Polskiego nie było wiadomo nic na temat jego wojennych losów i pracy nad Enigmą. W 1969 roku Rejewski wraz z rodziną przeprowadził się do Warszawy. W 1978 roku został odznaczony przez Przewodniczącego Rady Państwa Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 1967 roku napisał wspomnienia z pacy w Biurze Szyfrów, w których zawarł prawdę o złamaniu Enigmy. Zdeponował je w Wojskowym Instytucie Historycznym. Nigdy nie doczekały się wydania. Zmarł w Warszawie 13 lutego 1980 roku… W 2000 roku Rejewski, Różycki i Zygalski zostali pośmiertnie odznaczeni Krzyżami Wielkimi Orderu Odrodzenia Polski. Cześć ich pamięci!
Materiały zebrał i opracował Marek Strzeszewski .
Teksty źródłowe: 1. Polskiedzieje.pl/Anna Piernikarczyk „Zagadka Enigmy”, 2. Polskieradio.pl/Łukasz Kubacki, 3. Polonia.sk/Danuta Meyza-Marusiak, 4. Dzieje.pl.