W miejscowości Abbeville 12 września doszło do pierwszego spotkania francusko-brytyjskiej Najwyższej Rady Wojennej. Udział w naradzie wzięli premierzy obu państw – Eduard Daladier i Neville Chamberlain. Był to moment, gdy w Polsce rozpoczynała się wielka bitwa nad Bzurą i losy kampanii nie były jeszcze rozstrzygnięte. Mimo to Francuzi i Brytyjczycy postanowili, że Rzeczypospolitej pomocy nie udzielą. Stenograf, który sporządził protokół z narady, w ten sposób zapisał stanowisko przedstawione przez francuskiego głównodowodzącego generała Maurice’a a Gamelina: „ [Powiedział, że] wcale nie nosi się z zamiarem rzucenia całej swej armii przeciwko głównym siłom obronnym Niemiec. W istocie wydał specjalne rozkazy zabraniające czegokolwiek w tym rodzaju. Odnośnie do użycia sojuszniczych Sił Powietrznych stwierdził, że zgadza się z poglądami głoszonymi przez sztab Brytyjskich Sił Powietrznych, że siły powietrzne nie powinny być w chwili obecnej użyte przeciwko obiektom w Niemczech. Uniknie się w ten sposób strat i usunie niebezpieczeństwo trafienia celów cywilnych oraz ewentualnych reperkusji. Polacy chcą, aby Francuzi czynili więcej, lecz Francuzi czynią wszystko, co w ich mocy”. W tym momencie do rozmowy wtrącił się Chamberlain: „jest rzeczą jasną, że sojusznicy nie mogą uczynić tego, co mogłoby zapobiec opanowaniu Polski”. Gamelin zapytany o to, czy nie planuje jednak zmienić planów i uderzyć na Rzeszę, gdyby „Polska zdołała utrzymać się dłużej, niż to pierwotnie zakładano”, odparł: „Nie. Zaoszczędzi to jedynie więcej drogocennego czasu Francji i Wielkiej Brytanii na przygotowania i przeszkodzi Niemcom w przerzuceniu swych sił z frontu wschodniego na zachodni”. Spotkanie w Abbeville przypieczętowało los Polski i przeszło do historii jako ponury symbol perfidii Zachodu. Zarówno Chamberlain, jak i Gamelin kłamali. Francja i Wielka Brytania nie tylko mogły pomóc Polsce, ale – dysponując miażdżącą przewagą na froncie zachodnim – mogły rozpocząć marsz na Berlin. Zamiast tego ograniczyły się do zrzucania pacyfistycznych ulotek nad niemieckimi miastami…
https://dorzeczy.pl/32045/polska-zdradzona.html