Nie mylmy słów – miłości bliźniego, ze słowami – grzech zaniechania

Współcześnie, politycy i dziennikarze celowo mylą te dwa pojęcia. Robią to wszystko po to, aby nam chrześcijanom wmówić, że mamy w imię miłości bliźniego być potulni jak stado baranów wiedzione na rzeź. Ci sami ludzie mylą również słowo tolerancja, ze słowem eksterminacja. Eksterminacja tych wszystkich, którzy nie podzielają ich poglądów. Nikt nigdy nie może w imię rozwoju i nowoczesności na siłę narzucać złych i obcych ideologii i w imię tego namawiać do grzechu. Przypomnijmy teraz wszystkim najważniejsze przykazanie – przykazanie miłości – „Będziesz miłował Pana Boga twego z całego serca swego, z całej duszy swojej i ze wszystkich myśli swoich, a bliźniego swego jak siebie samego”. Naszym wyrazem miłości do Boga i bliźniego jest nie tylko dokładne wypełnianie jego przykazań, ale i również napominanie i napiętnowanie tych wszystkich, którzy czynią zło. Nie możemy także zapomnieć o obowiązku obrony przed różnego rodzaju atakami na naszego Pasterza, naszych znajomych, naszej rodziny czy nas samych. Nie bójmy się przy tej obronie stosować różnych środków łącznie z uszkodzeniem czy śmiercią napastnika, bo dla nas najważniejszym dobrem jest życie i jego obrona przed złem. Największym złem dla nas jest atak na to życie. Dla mnie przy tym nie ma żadnego dylematu. Bo zbrodni dokonuje ten kto atakuję, a nie ten kto się broni. Nasza obrona jest wręcz naszym obowiązkiem. Pamiętajmy również, że naszym zadaniem jest obrona nas wszystkich przed tymi co to zło chcą wprowadzić do naszego życia. I nie chodzi tu głównie o modlitwę, powinniśmy czynnie przeciwstawiać się atakom na naszą tradycję, kulturę czy wiarę. Nie dajmy się ponieść złym emocjom i w godny sposób walczmy. Bo zło i grzech nie przestaje nim być, bo ktoś zmienił nazwę czy interpretacje pseudonaukowe. Nic nie da zmiana słowa zabójstwo na słowa aborcja czy eutanazja. Jedno i drugie prowadzi do śmierci i złamania przykazania – „Nie zabijaj”. Wszelkiego rodzaju dyskusje nie złagodzą tego wszystkiego, bo ludzie związani z tym całym „przemysłem,” dalej będą dążyli do zmian mamiąc nas różnymi „błyskotkami” Jeśli urodzi ci się dziecko z wadą dojdzie do tego, że postępowi powiedzą, że możesz pozbyć się problemu bo przecież będzie można zabójstwo potraktować jako aborcję. A eutanazja? Czy dla wygody nie będzie można jej stosować dla tych wszystkich starszych osób, które przestaną pracować czy będą chore? Przecież można wprowadzić, że o tym będzie decydowała władza czy opiekun tej osoby. Usłyszałem od pewnej osoby słowa – „Cały świat się zmienia. To co kiedyś było złe, obecnie uznawane jest za coś normalnego”. Jest tylko kwestią czasu kiedy to wszystko dojdzie do nas i będziemy musieli się z tym pogodzić. Czy aby na pewno? To jest nie prawda. Bo jeśli nawet dojdzie, to my nie musimy tego zaakceptować. Nie wiem, czy znany jest nam wszystkim sposób, w jaki homoseksualizm przestał być chorobą. Zebrała się grupa psychiatrów i psychologów, która po zażartej dyskusji, niewielką liczbą głosów przewagi zdecydowała, że od dziś kobieta z kobietą, mężczyzna z mężczyzną …… – i to będzie normalne. Jednocześnie zdiagnozowano nową jednostkę chorobową – homofobię. Homofobia dotyczy tych wszystkich, którzy nie mogą zaakceptować ich decyzji. Coraz większe są naciski, aby w taki sam sposób zalegalizować pedofilie, kazirodztwo czy zoofilie. Doprowadzić ma do tego ideologia Gender. Zło jest z nami od początku świata i omamiło nie jednego kierując go na złą drogę, drogę, która jest wygodna i łatwa. Ludzie, którzy ulegli temu złu, zrobią wszystko, aby przed innymi wyjść na świętych. Pamiętajmy również, że nawet najszczytniejsza idea może być wypaczona przez równoczesne promowanie zła. Czerpanie przyjemności ze swoich działań jest czymś dobrym i naturalnym, ale na to powinniśmy również uważać czerpiąc wzory z naszej historii, i tradycji czy wiary. Pedofil też czerpie przyjemność z obcowania z dziećmi, a taki czyn jest odrażający i zły. Tak samo narkotyki przynoszą krótkotrwałą błogą przyjemność, w rezultacie przynosząc zniszczenie całego życia nie tylko biorącego, ale i jego rodziny, najbliższych. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę co taki narkoman może zrobić, aby zdobyć narkotyki. Zrobi wszystko, dosłownie wszystko. Tak samo nowoczesna technika może stać się źródłem uzależnienia. Nowoczesność, jeśli zostanie użyta w sposób właściwy, może być czymś dobrym, może uczyć, pomagać. To tylko od nas zależy w jakim celu zostanie użyta. W sposób właściwy czy doprowadzi do destrukcji. Na koniec poruszę jeszcze temat tak zwanych migrantów stanowią oni ogromne zagrożenie. Obcy nam kulturowo ludzie, którym od małego dziecka wpajano ideologie islamu, nie są nauczeni tego, aby się z nami zasymilować. Zawsze będą dążyli do narzucenia nam siłą swoich poglądów. To w naszym interesie jest zablokowanie napływu tej fali.